Pullipy nie cieszą zbytnią popularnością, wśród naszych kolekcjonerów lalek. Głownie z powodu sporej głowy. Mnie zupełnie to nie przeszkadza, bo piękno tych lalek wynagradza wszystkie przerysowania. Ponadto Pullipy zwykle mają bardzo precyzyjnie szyte ubranka z mnóstwem gadżetów. Dzisiaj małe zbliżenia na mój zbiorek. Następnym razem kreacje jakie mają na wyposażeniu.
ach rozelko, to nie chodzi o wielkie glowy tylko o ich cenę:)ja na pewno chcialabym jedna taka:)pamietam kiedys licytowalam na all laleczkę kamar(takie vintage pullipowe cus tylko mniejsze)ale sie nie udalo
Dziękuję za miłe komentarze. Lilavati112 , dollseconhand, to prawda są drogie, ale mnie się poszczęściło, zdobyłam je za naprawdę nieduże pieniądze. Tylko jedna Audrey z filmu Sabrina kosztowała mnie pełną kwotę. Ech, gdybyż one były tańsze, to pełna witryna by stała,uwielbiam je.
Ja też na pewno nie będę ich zbierać, bo przekonałam się, że – przynajmniej na razie – żadna lalka inna niż Barbie u mnie nie „przejdzie”… (A szkoda, bo mam jedną Tonnerkę i widzę, że coraz bardziej ją zaniedbuję). Ale bardzo się cieszę, że mogę sobie pooglądać pullipy u Ciebie :) Mój faworyt to ten łysolek pod stołem.
Zgadzam się z przedmówczyniami. :-) Do przerysowanych proporcji można się przyzwyczaić (a propos, widziałaś mój pierwszy wpis o Ellowyne? - na dniach będą następne ;-)). Co prawda i tak raczej nie widzę Pullipów u siebie, ale bardzo lubię popatrzeć na takie ładne lalki chociaż na zdjęciach. Ta krótko ostrzyżona brunetka jest szczególnie wdzięczna. Ale i ta na drugim od góry zdjęciu, w ludowym(?) stroju, piękna - jak księżniczka. :-))
Oczka robią wrażenie , podobnie , jak przesympatyczne buziaki. Przyznam , że ja nie dostrzegam tych tzw.przerysowań, nie rażą mnie.Wręcz przeciwnie , dostrzegam śliczne "istotki" Pozdrawiam i gratuluję uroczego zbiorku.
Weronika, Zoe, Hegemony77 bardzo dziękuję, random_forest, ta w "ludowym stroju" to Suiseiseki, bardzo popularna bohaterka mangi japońskiej. Przebrałam ją w sukienkę kupioną na Alu. theyooka - lalka łysolka to dziewczyna, Celsi ma zdjętą lila peruczkę, a buty fakt są obłędne, to martensy, wykonane dosłownie niczym miniatury oryginału, aleksja1988, Maya, Apasjonata, Licho_Nie śpi - dziękuję dziewczyny !
Toż to słodziaki najfajniejsze! Strasznie lubię Pullipi i Blythe, maja w sobie jaką magię, gdy oglądam ich zdjęcia to mam wrażenie że patrzę na ilustrację do jakiejś bajki :) Czekam na więcej zdjęć i przedstawienie słodziaków w każdym szczególiku :)
Cuuuuuudne są! Wprawdzie wielką Pullip fanką nie jestem, z wielkogłowych wolę Dal i Blythe ale powoli chyba zaczynasz mnie do nich przekonywać. Podoba mi się blondynka i ostatnia, śliczne mają twarzyczki ^.^
Głowa jak głowa, ale te oczy! Jakie wielkie! Przyznam szczerze, że nie miałam pojęcia o istnieniu tylu różnych rodzajów lalek! Człowiek uczy się całe życie! Dzięki Rozelko :)
czarują tymi wielkim oczami! :)
OdpowiedzUsuńPiękne lalki! To piękne meble. Stary?
OdpowiedzUsuńUwielbiam Audrey.
Na pewno ja ich zbierać nie będę, ale przyznać trzeba, że oczka mają wdzięczne :)
OdpowiedzUsuńDla mnie to ta blondyneczka najładniejsza!
OdpowiedzUsuńach rozelko, to nie chodzi o wielkie glowy tylko o ich cenę:)ja na pewno chcialabym jedna taka:)pamietam kiedys licytowalam na all laleczkę kamar(takie vintage pullipowe cus tylko mniejsze)ale sie nie udalo
OdpowiedzUsuńOtóż to, cena jest całkowicie nieprzystępna :-) Ja bym sobie z chęcią taką sprawiła, Twoje są urocze.
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńLilavati112 , dollseconhand, to prawda są drogie, ale mnie się poszczęściło, zdobyłam je za naprawdę nieduże pieniądze. Tylko jedna Audrey z filmu Sabrina kosztowała mnie pełną kwotę. Ech, gdybyż one były tańsze, to pełna witryna by stała,uwielbiam je.
Mnie też nie przeszkadzają ich przerysowane proporcje :) Mają piękne oczy i sympatyczne buźki :) tylko ich ceny.. :/ skutecznie zniechęcają do zakupu.
OdpowiedzUsuńZuzia
Ja też na pewno nie będę ich zbierać, bo przekonałam się, że – przynajmniej na razie – żadna lalka inna niż Barbie u mnie nie „przejdzie”… (A szkoda, bo mam jedną Tonnerkę i widzę, że coraz bardziej ją zaniedbuję). Ale bardzo się cieszę, że mogę sobie pooglądać pullipy u Ciebie :) Mój faworyt to ten łysolek pod stołem.
OdpowiedzUsuńBeautiful dolls!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z przedmówczyniami. :-) Do przerysowanych proporcji można się przyzwyczaić (a propos, widziałaś mój pierwszy wpis o Ellowyne? - na dniach będą następne ;-)). Co prawda i tak raczej nie widzę Pullipów u siebie, ale bardzo lubię popatrzeć na takie ładne lalki chociaż na zdjęciach. Ta krótko ostrzyżona brunetka jest szczególnie wdzięczna. Ale i ta na drugim od góry zdjęciu, w ludowym(?) stroju, piękna - jak księżniczka. :-))
OdpowiedzUsuńSą śliczne , mnie też się podobają.Ta leżąca , na pierwszym zdjęciu ma fantastyczne buty,ale łysa, to facet może ?
OdpowiedzUsuńMi najbardziej podoba się blondyneczka, taka mała damulka:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne lalki.. Mi się najbardziej podoba Suiseiseki.. Te jej oczy są przepiękne..
OdpowiedzUsuńOczka robią wrażenie , podobnie , jak przesympatyczne buziaki. Przyznam , że ja nie dostrzegam tych tzw.przerysowań, nie rażą mnie.Wręcz przeciwnie , dostrzegam śliczne "istotki"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i gratuluję uroczego zbiorku.
Masz farta!Laleczki piekielnie drogie, choć i przepiękne...Podziwiam!
OdpowiedzUsuńWeronika, Zoe, Hegemony77 bardzo dziękuję,
OdpowiedzUsuńrandom_forest, ta w "ludowym stroju" to Suiseiseki, bardzo popularna bohaterka mangi japońskiej. Przebrałam ją w sukienkę kupioną na Alu.
theyooka - lalka łysolka to dziewczyna, Celsi ma zdjętą lila peruczkę, a buty fakt są obłędne, to martensy, wykonane dosłownie niczym miniatury oryginału,
aleksja1988, Maya, Apasjonata, Licho_Nie śpi - dziękuję dziewczyny !
urocze sa te laleczki, oczka maja piękne...bardzo mi sie podobają. Cudna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńLalka z przedostatniego zdjęcia wygląda jak Audrey Hepburn!
OdpowiedzUsuńProszę o ratunek, o kierunek poszukiwań. Jestem w trakcie mentalnego lalczynego comming out, to i owo mi się podoba, ale jak to kupić?
OdpowiedzUsuńGackowa
Aba - dziękuję
OdpowiedzUsuńKejt The Chocolate - bo to stylizacja na Audrey Hepburn z filmu Sabrina.
Gackowa - tutaj jest link do polskiego sklepiku http://dolladdiction.istore.pl/
a inne miejsca w sieci to raczej eBay.
Rewelacja. Bajeczne laleczki.Jakie słodkie. Będę do ciebie często zaglądać bo warto.
OdpowiedzUsuńkawiarnia-artystyczna, dziękuję, bardzo mi miło.
OdpowiedzUsuńAniu ale masz ciekawy zbiorek maluszków
OdpowiedzUsuńToż to słodziaki najfajniejsze!
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię Pullipi i Blythe, maja w sobie jaką magię, gdy oglądam ich zdjęcia to mam wrażenie że patrzę na ilustrację do jakiejś bajki :)
Czekam na więcej zdjęć i przedstawienie słodziaków w każdym szczególiku :)
Cuuuuuudne są! Wprawdzie wielką Pullip fanką nie jestem, z wielkogłowych wolę Dal i Blythe ale powoli chyba zaczynasz mnie do nich przekonywać. Podoba mi się blondynka i ostatnia, śliczne mają twarzyczki ^.^
OdpowiedzUsuńMimo że osobiście nie widziała bym chyba co robić z Pullipem, to bardzo podobają mi się na cudzych zdjęciach. Zwłaszcza Audrey jest piekna :)
OdpowiedzUsuńGabi-5mates dziękuję
OdpowiedzUsuńDoll Whisperer dziękuje , może kiedyś osiągnę taki poziom w robieniu fotek, że pokuszę się o lepsze zdjęcia, pracuję nad tym,
Miss Foch, z Twoimi zdolnościami, mogłabyś Pullipa po swojemu zrobić.
Koroa - dziękuję, Audrey w wersji Pullipowej jak i Momoko na równi mnie zachwyca.
Najpiękniejsza jest ta blondyneczka z grzywką na boczek:)
OdpowiedzUsuńCudo!
Piękne laleczki !
OdpowiedzUsuńAmaret, Betsy Petsy - dziękuję !
OdpowiedzUsuńFajny haftowany strój z drugiego zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńA te mebelki na pierwszym obrazku to potrzebują pokoiku ;)
chyba ich urok w tej wielkiej główce :) no i w tych ogromnych, pięknych oczach :) śliczne lalki!
OdpowiedzUsuńGłowa jak głowa, ale te oczy! Jakie wielkie! Przyznam szczerze, że nie miałam pojęcia o istnieniu tylu różnych rodzajów lalek! Człowiek uczy się całe życie! Dzięki Rozelko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję dziewczyny !
OdpowiedzUsuńmoją faworytką z tego stada;) jest Sabrina zdecydowanie. Sama nad nią myślałam, piękna jest!
OdpowiedzUsuńi fajnie, że znajduję coraz więcej osób lubiących pullipy, nie czuję się osamotniona w moim wariactwie :D
Bardzo ciekawa jest ta z dwukolorowymi oczkami! Śliczna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńŚliczne masz lalki. ;3
OdpowiedzUsuńTe lalki mają swój niezwykły urok więc nie rozumiem dlaczego są tak mało popularne. Marzy mi się w przyszłości taka lalka :)
OdpowiedzUsuń