Ta lalkowa wymiana, to był zupełny przypadek. Ot tak, od słowa, do słowa, i dogadałam się z AnnCollection. Jedna z moich lalek opuściła mój dom, w zamian przyjechała Marmite Sue.
Ubranko uszyła dla niej AnnCollction. Zamarzyła mi sie w stylizacji, na piękną karczmareczkę :D
Prezentuję również trzy śliczne spódniczki. Uszyła je bardzo utalentowana Aga, z bloga Pikulina dolls.
Moje panny są baardzo zadowolone, nie mniej niż ja sama.
ŁAŁ!! Aniu, Marmitka jest obłędna!!!! Uwodzicielska karczmareczka :) świetna koncepcja i nieźle jej pasuje:) bo niby taka nieśmiała ale pazurka ma!!!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że spódniczki idą w dobre rączki i zostaną dobrze wykorzystane :)
Buziaki Aniu i nie mogę się doczekać spotkania z Tobą!
Pikulina, dziękuję. Mam nadzieję, że niebawem, oglądniesz Marmitkę na żywo ;)
UsuńKarczmareczka Melancholijna :)
OdpowiedzUsuńSpódnice świetne, sama bym takie nałożyła !!!
Katarzyna , bardzo dziękuję za komentarz i odwiedziny u mnie.
UsuńCzegoś nie rozumiem ze stopami tej cudnej lalki, to buty czy stopy z obcasami?
OdpowiedzUsuńDobrze że matka Natura mnie takiego figla nie zrobiła i nie mam obcasów przyrośniętych do pięt. Ale lalka może mieć.
Gacek, to stopy z obcasami. Ot, wyobrażnia artystki, która tą lalkę stworzyła. Mnie właśnie te stopo-buty urzekły. Lalka to wiadomo, bajkowy stwór, więc wszystko jej wolno mieć.
UsuńAleż Ci się trafił cud w kolekcji!!!! A te włoski to z jakiego tworzywa? Masz możliwość zrobienia większej fotki oczu? Tak, by cudo zechciało spojrzeć na nas? ;-)
OdpowiedzUsuńKasiu, dziękuję. A co do zdjęć, to już dołożyłam takie , gdzie spogląda na wprost.
UsuńOOOO i właśnie tych zdjęć brakowało! Dopiero teraz widać jaka jest śliczna!
Usuństópki-żart Autora ciekawie się
OdpowiedzUsuńprezentuje - choć na ludzkie oko
szokuje - Twe pannice świetnie
wyglądają w nowych ciuszkach!!!
Inka, bardzo dziękuję za komentarz i wizytę.
UsuńJej twarz, oczy, usta, włosy... boskie!
OdpowiedzUsuńUbranko przemyślane i pięknie się komponuje, zaś stópki jak z bajki :-)
Olla123 cieszę się, że i CIebie urzekły stópki. Są niesamowite. Dziękuję za odwiedziny i komentarz.
UsuńTen rudzielec jest przeuroczy. Bardzo podoba mi się ta buzia. Bardzo udany i wyjątkowy egzemplarz.
OdpowiedzUsuńElena , bardzo dziękuję za miły komentarz i odwiedziny.
UsuńJestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu do wymianek ;) Nowa panna jest absolutnie grzechu warta... świetnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :-)
Marille, szczęśliwie zgadałam się z Anią. Ona nie miała pomysłu na Marmitkę, a ja nie wiedziałam co począć dalej ze swoją piękną lalką. Troszkę mi się serducho ściskało, gdy ją pakowałam, ale trudno. Czasami warto przewietrzyć kolekcję.
UsuńWszystkie lalki przyciągają moją uwagę... Wspaniałe! Ruda jest piękna!
OdpowiedzUsuńAya bardzo dziękuję.
UsuńOboszesz kochany ale jest niesamowita !!!!!!!!!!!!!! Oglądam w internetach i nie wierzę, że mogą istnieć w rzeczywistości takie są piękne :) Twoja panienka jest moim ziszczonym marzeniem i zazdrość mnie w piętę podgryza ;)ale nic to fajnie, że można chociaż na zdjęciach cud po podglądać :) Tylko jakoś mało zdjęć :( a ona taka śliczna jest, że tylko ją podziwiać :))) Serdecznie zapraszam do siebie w olnej chwili, będzie mi miło Cię gościć :)
OdpowiedzUsuńZurineczka, jeszcze się doczekasz własnej Momoko. Wszystko przed Tobą. Mnie się ziściło, to i Tobie również się trafi wymarzona Sonata. Odwiedziłam Twojego bloga, bardzo ciekawe i sympatyczne miejsce. Będę zaglądała.
Usuń