Ta lalkowa wymiana, to był zupełny przypadek. Ot tak, od słowa, do słowa, i dogadałam się z AnnCollection. Jedna z moich lalek opuściła mój dom, w zamian przyjechała Marmite Sue.
Ubranko uszyła dla niej AnnCollction. Zamarzyła mi sie w stylizacji, na piękną karczmareczkę :D
Prezentuję również trzy śliczne spódniczki. Uszyła je bardzo utalentowana Aga, z bloga Pikulina dolls.
Moje panny są baardzo zadowolone, nie mniej niż ja sama.