środa, 21 grudnia 2011

W świątecznym nastroju...


Zamiast tradycyjnych życzeń, zacytuję słowa naszej sędziwej 98 letniej Cioci , która bardzo lubi z okazji Świąt i innych rodzinnych uroczystości układać wierszyki, lub zapisywać własne myśli zawarte w kilku słowach. Zatem z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia
taka myśl :
" Najważniejsze by gdzieś istniało to, czym się żyło. I święta i dom pełen wspomnień"
Najlepszego dla Was i oczywiście Gwiazdora spełniającego marzenia pod choinkowe.

piątek, 9 grudnia 2011

Pora na przedstawienie pozostałych Poppy P





Jakiś czas temu weszłam w posiadanie wymarzonych Poppy Parker. Pierwszą taką bardzo wypasioną była Poppy w wersji blue beatnik. Kolejna to czarnowłosa z Conventu 2011 z warsztatów fryzjerskich. No i ruda Sommer magic. Zatem kilka zdjęć moich ulubionych PP.

poniedziałek, 5 grudnia 2011

Filcowanie i lalkowanie ...







Umiejętność filcowania jest bardzo przydatna, szczególnie kiedy ktoś jak ja, nie potrafi szyć dla lalki. Ufilcowałam zatem warstwę silk laps na warstwie czesanki , oraz szyfonie . Tak powstała tkanina na sukienkę. Fryzurę ułożyłam z wiga takiego prostego, uszytego z kawałka włochatej tkaniny. Lalka to Ultimatum basic Tyler. Mejkap wykonany jest przez Kamarzę. Pomysł na zmianę Tyler w wampirzycę mój własny, bo ja kocham wampirki.

środa, 30 listopada 2011

Jak u T. Kantora "Dziś są moje....."






Doti80 kolejny raz sprawiła mi niesamowitą niespodziankę. Radość jest tym większa, że dziewczyna obarczona jest tyloma obowiązkami, niedawno przecież, urodziła trzecią córeczkę, więc ma co robić. Tymczasem chciało Jej się pamiętać o mnie. Dorota ogromne dzięki, za serducho. Takie śliczności przyjechały wraz z życzeniami.

poniedziałek, 28 listopada 2011

Nieoczekiwana zmiana miejsc....





U mnie od zawsze, wszystko dzieje się bez planu i w dodatku z zaskoczenia. Tak było i tym razem. Pullip Cincinallegra podobała mi się od dość dawna, czyli od kiedy Lalkovo kupiła ją sobie. Została opisana bardzo dokładnie tutaj http://lalkami.blogspot.com/
Dzisiaj więc tylko kilka zdjęć z okazji przyjazdu Allegry do mnie. Przyjechała jeszcze jedna ślicznotka, ale musi zaczekać na swoją kolejkę. Dwie inne laleczki musiały opuścić moją kolekcję, ale tam gdzie pojechały będzie im z pewnością bardzo dobrze.

Dodam jeszcze, że ten śliczny naszyjnik to prezencik od Lalkovo, jako mistrzyni miniaturek zrobiła go sama.

czwartek, 17 listopada 2011

ostatnio ufilcowane ....






Pora na czesankowe wytwory. Ostatnio mało filcuję, ale zrobiłam etui, kwiatek i pierścionek. No kilka kwiatków, ale po zapakowaniu przypomniałam sobie, ze zdjęcia nie zrobiłam. Koraliki ceramiczne przy kwiatku i pierścionku zrobiła Ewa z bloga Raj Lal. Na etui dofilcowane są wełniane dredy.

piątek, 21 października 2011

Poppy Parker ... spełnione marzenie




Od dawna marzyłam o Poppy Parker, ale jakoś nie mogłam się przełamać by kupić. Powód ? prozaiczny ....
Na III Zjeżdzie forum Dollplaza nadarzyła się okazja zakupienia tegorocznej conventowej PP z warsztatów fryzjerskich. Oczarowała mnie do tego stopnia , że nie zawahałam się. CIągle nie mogę uwierzyć, że mam ją. Potraktowałam ją jako moją nagrodę za harówkę wakacyjną, kiedy to ufilcowałam 360 pojedyńczych kwiatów. Taki mały prezent dla siebie. Reszta kasy na wyższe cele.