Nie przypuszczałam nawet, że w ostatnich dniach starego 2013 roku, dokonam tak fantastycznej wymienianki. Brzmi zabawnie, bo ja często się wymieniam . Tym razem była to wymiana różności na tą oto piękną baśniową postać. Dla mnie lalka z Forgotten Heart jest właśnie taką lalką. Próbowałam ją w coś ubrać, niestety nie wygląda dobrze. Muszę zatem sięgnąć do wełny czesankowej i ufilcować coś nowej lalce.
Ona jest z porcelany, w miejscach gdzie jest ruchoma , stawy wyklejone są kawałkami skórki. Jestem nią absolutnie zachwycona, to prześliczna lalka, bardzo delikatna i subtelna. Skradła mi odrazu serce i będzie się nazywała Heart.
Dużo zdjeć, bo fotografować ją to przyjemność :)))
Śliczna :-) Gratuluje.
OdpowiedzUsuńCoco Dolls - dziękuję :))
UsuńFajnie, że pokazałaś więcej fotek :-) Ta lalka ma niezwykły klimat i spory potencjał stylizacyjny. Gratulacje :-)
OdpowiedzUsuńCynthia masz rację, to wymagająca panna :)
Usuńgratuluję! przepiękna! pokazuj ją jak najczęściej :-)
OdpowiedzUsuńJak tylko ją ubiorę, to będę się chwaliła, do znudzenia :)
UsuńNiesamowita i taka krucha.
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję :))
UsuńMuszę przyznać, że jest wyjątkowa! Piękna lalka.
OdpowiedzUsuńCharli Prince - dziękuję :))
UsuńPrześliczna! Ale czy ja jej już gdzieś nie widziałam? Cudna wymiana i gratuluję. Będzie ozdobą Twojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ją masz.
Gacku tak, widziałaś ją u Kasi na Zjeżdzie w 2012 roku :))
UsuńHello from Spain: it is a sad and delicate doll. Very original. Nice pictures. I also wish you a Happy 2014. Keep in touch
OdpowiedzUsuńI thank for your visits on my very Marta blogu and warm words. I wish IT on 2014 year mutually all fairest
Usuńwoow,niezła ci się gratka trafiła :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ula :))
UsuńWygląda jakby przypadkiem trafiła do naszego świata i nie bardzo potrafiła się w nim odnaleźć...
OdpowiedzUsuńPiękna!
Króliku dobrze to ujęłaś, lepiej nie można. Tak właśnie ją odbieram, że to jakaś zjawa. Muszę dobrze obmyślić stylizację. Z pewnością ubrania casualowe nie dla niej.
UsuńTa panna się nie znudzi, czekam na więcej zdjęć i nowe stylizacje :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, ona jest niesamowita. Stylizacja niebawem ;)
UsuńAniu, lalka jest przepiękna. Czekam na jej image. Ciekawa jestem co dla niej uszyjesz. :) Życzę dużo radości przy tworzeniu dla niej kreacji.
OdpowiedzUsuńKasiu, przede mną dość trudne zadanie, jedno jest pewne, ona nie może mieć bucików, żal ukrywać te cudne stópki. dziękuję :)
UsuńPiękna, i te zielone oczyska okolone długimi rzęsami... ech, po prostu cudo.
OdpowiedzUsuńPokazałam kilka fotek Twoich lalek i z blogów zaprzyjaźnionych swojej córce.Była mocno zdziwiona, że starsze ;) panie bawią się lalkami.W końcu zrozumiała,że lalki można zbierać dla ich wyjątkowej urody i uroku, żeby nawet tylko popatrzeć i cieszyć się z posiadania wyjątkowej rzeczy. I chyba dotarło do niej, dlaczego warto dbać o lalki i bawić się nimi tak, aby nie zniszczyć, nawet jeśli są to tylko zwykłe Barbie czy Monsterki. Za jakiś czas i one staną się wyjątkowe.
Pozdrawiam i ściskam mocno, Monika.
Moni dziękuję że zaglądnełaś do mnie. Dobrze, że córeczce tłumaczysz, że nie warto niszczyć lalek. Kiedyś po wielu latach okażą się wspaniałymi pamiątkami z dzieciństwa.
UsuńJak świetnie zobaczyć ją na znajomym blogu! W poszukiwaniu lalek na eBayu często trafiałam na te piękności - są tak inne od "typowych" BJD, że ciężko się nimi nie zainteresować. Przeglądanie strony producenta i entuzjastyczne opinie kolegów z Den of angels nie polepszają sprawy - i powodują tylko że w sercu rośnie chęć zobaczenia takiego słodkiego, wielkookiego stworzenia na żywo.
OdpowiedzUsuńZgredzie, ona mnie zafascynowała od razu kiedy wziełam ją na Zjeżdzie do ręki. To ciało jest po prostu fantastyczne. Żywiczne bjd nie umywają się do tego ciała. To inna jakość. Całe szczęście, że istnieją wymienianki , inaczej pozostałaby w sferze marzeń.
UsuńAniu, gratuluję kolejnej piękności :) Prześlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMarzenko , dziękuję :)
UsuńAniu, gratulacje! Heart zapiera dech, jest tak eteryczna, dziewczęca i delikatna, prawdziwą przyjemność sprawia oglądanie jej na zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńMarta cieszę się, że podoba Ci się moja Heart, faktycznie wygląda w realu na bardzo kruchą, niczym porcelana z której została wykonana.
OdpowiedzUsuńPrzecudowna lalka, aż żal ją odziewać, bo bez ubrania wygląda bajecznie :) Gratuluje tak wspaniałego nabytku :)
OdpowiedzUsuń