Na mojej lalkowej liście marzeń, ta Sybaritka zajmowała miejsce nr 1. W końcu ją mam. Niektórych lalek w zamian nie mam. Trudno, coś za coś. Jak wiecie pieniądze z nieba nie spadają. Zatem trzeba poświęcić i z bólem serca odsprzedać lalki, które już nas nie kręcą, lub możemy się spokojnie bez nich obejść. Lalka pochodzi z tego samego żródła co Sybarite Domina i Kyra z Jamieshow. Gdyby nie cierpliwość i wspaniałomyślność sprzedającego, nie wiem, czy dałabym radę.
Obecnie mam niezbędne minimum lalkowe i tak pozostanie. Czy kiedyś pojawi się coś na horyzoncie co rozpali moje żądze posiadania owej lalki, nie wiem ??? nie mówię nigdy, a jedynie na tą chwilę czuję się lalkowo spełniona.
Zatem przedstawiam Sybarite Fidele .
Gratulacje :) jesteś jedyna osoba która znam z zamknieta lista :) lalka robi mocne wrazenie, szczególnie w tej czerwonej peruce. Uwielbiam czerwone wlosy!
OdpowiedzUsuńfleurdolls tak właśnie jest, poczułam się spełniona wraz z uporządkowaniem mojej kolekcji i przybyciem do niej tej właśnie lalki.
UsuńGratulacje! Pannica nieziemska, zimna i psychopatyczna. Cudna!
OdpowiedzUsuńgacek, o tak masz rację. Niesamowite wrażenie sprawia błękit oczu w tak ciemnej oprawie, to idealne dla mnie połączenie.
UsuńJest niesamowita i z charakterem! Piękna. Gratuluję zakupu i podziwiam zamknięcia listy! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńolla123 dziękuję bardzo.
Usuńnooooo! bardzo ciekawa pani i bardzo specyficzna!taka wyniosła i dumna :) super jej w tych rudych włosach :)
OdpowiedzUsuńUrshula, zasadniczo FR-ki i Sybarite takie właśnie są, sprawiają wrażenie takich zimnych .
UsuńJa zachorowałam na ta mulate... oj marzy mi sie ona ...:-)
OdpowiedzUsuńMulata jak ją określiłaś, to Kyra z Jamieshow, jest zmodowana wiec jedyna i nie powtarzalna tym samym. Uwielbiam ją.
UsuńAniu, panny piękne i majestatyczne ... skoro zamykasz listę to nie oznacza to, że nie będziesz odczuwać już lalkowej adrenaliny? :( Z jednej strony cieszę się, że jesteś spełniona lalkowo... ale z drugiej mam nadzieję i życzę Tobie by choć jedna panna poruszyła jeszcze Twoje serduszko :) Pozdrawiam Rozellko :*
OdpowiedzUsuńAga z pewnością tak się stanie, że za jakiś czas zachwyci mnie coś. dziękuję CI za tyle serdeczności :*
UsuńOch, jaka piękna. Piękna nie w sensie "ładna", ale "dostojna i niesamowita".
OdpowiedzUsuńZ TAKĄ lalką, to i ja bym się chyba poczuła spełniona...
medith Anera bardzo dziękuję
UsuńGratuluję !
OdpowiedzUsuńTeraz widzę jak rzadko zaglądam na blogi.. jak mogłam przeoczyć tą ciemnoskórą piękność - intrygująca.
Fidele przepięknie w ciemnym wigu.
Dark-Beauty, to prawda Kyra robi wrażenie jest bardzo naturalna. Dziękuję za przemiły komentarz.
OdpowiedzUsuńCiekawe, jakie to uczucie czuć, że już ma się lalki z wishlisty... :-) Myślę, że na pewno znajdzie się kolejna, która Cię ujmie. Ta Sybarite jest piękna i bardzo ekspresyjna, najbardziej podoba mi się, jako rudzielec. Żałuję tylko, że zawsze dajesz tak mało zdjęć Twoich lalek :-)
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Postaram się częściej robić zdjęcia i więcej ich zamieszczać.
UsuńUczucie sięgnięcia po najbardziej wymarzoną lalkę, to miłe uczucie. Taki błogi spokój mnie ogarnął, już nie muszę gonić za niczym, a jak coś po drodze samo wpadnie w ręce ?? cóż.... zobaczymy.
Gratuluję pięknej lalki i zamkniętej listy.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że mam mieszane uczucia, bo gdy patrzę, na tę zimną piękność, to moje "mattelki" wydają mi się takie toporne i pospolite.
Wiem, że istnieje inny, większy świat lalek, który pozostanie dla mnie zamknięty, jak Twoja lista.
Taki mój wybór, ale czasem żal ;)
Króliku ten świat jeszcze się dla CIebie otworzy, jestem tego pewna. Ja będąc młoda kobietą jak TY nie marzyłam wogóle o żadnych lalkach. Wszystko przed Tobą przekonasz się.
Usuńprześliczna!!! gratuluje :) oj ja jakichś wielkich życzeń odnośnie lalek nie mam ;) U mnie to raczej spontaniczne..
OdpowiedzUsuńUrszula Cz. Nardello - u mnie wyłącznie spontan obowiązuje. Do głowy by mi nie przyszło, że zawita do mnie Sybarite. Widać, to co ludzie piszą i mówią, że lalki sobie nas wybierają to prawda ;) A niektóre to nawet wiedzą, kiedy się usunąć i zrobić miejsce dla innej ...
UsuńTakie cudo przeoczyłam! Jak dla mnie, wiadomo - zjawiskowa. Lubię ten dystans u lalek, arystokratyczny chłód, nieprzenikliwość. U ludzi też zaczęłam lubić :-)
OdpowiedzUsuńTak, w sumie mogłabym się podpisać pod tym, co stwierdził Królik. I jak już nie raz mówiłam, czasem mnie korci by zmienić profil mojej kolekcji na jakiś z silniejszą osobowością, ale nadal jeszcze nie dojrzałam do takiej rewolucji. Pozdrawiam serdecznie :-)
Witaj Kasiu. Ty nie zmieniaj profilu swojej kolekcji, masz mega ciekawe lalki, wspaniale je opisujesz i prezentujesz. Cieszę się, że zawitałaś do mnie, ściskam Cię.
Usuń:-)
OdpowiedzUsuńDalej mi się panna podoba. Bajeczna jest. Ale zimna z niej sucz.
OdpowiedzUsuńhe, he , no takie robi wrażenie, ale miła z niej lalka jak tak sobie w domowych pieleszach siedzi ;)
Usuń