poniedziałek, 28 listopada 2011
Nieoczekiwana zmiana miejsc....
U mnie od zawsze, wszystko dzieje się bez planu i w dodatku z zaskoczenia. Tak było i tym razem. Pullip Cincinallegra podobała mi się od dość dawna, czyli od kiedy Lalkovo kupiła ją sobie. Została opisana bardzo dokładnie tutaj http://lalkami.blogspot.com/
Dzisiaj więc tylko kilka zdjęć z okazji przyjazdu Allegry do mnie. Przyjechała jeszcze jedna ślicznotka, ale musi zaczekać na swoją kolejkę. Dwie inne laleczki musiały opuścić moją kolekcję, ale tam gdzie pojechały będzie im z pewnością bardzo dobrze.
Dodam jeszcze, że ten śliczny naszyjnik to prezencik od Lalkovo, jako mistrzyni miniaturek zrobiła go sama.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
śliczna jest :) nie mogę się doczekać jak pokażesz drugą ślicznotkę :)
OdpowiedzUsuńMa piękny strój! i te oczy!!!!
OdpowiedzUsuń;) jak dla mnie wymianka idealna;) wiesz, dlaczego:)
OdpowiedzUsuńpaauliska - dziękuję już niebawem będą zdjęcia.
OdpowiedzUsuńKankanka - Aniu to tylko kawałeczek jej firmowego ubranka, to prawda pullipy mają cudne oczyska.
Ewka - taak wiem, dziękuję
Lalki mają to do siebie, że ciekawskie i wszędobylskie- lubią sobie powędrować od właściciela do właściciela:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna lalka, a jak dla mnie twórczyni naszyjnika to mistrzyni;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie;)
Allegra jest śliczna, a ja jestem ciekawa, jakie laleczki Cię opuściły - znając życie, to jakbym je zobaczyła, to pierwsze pytanie byłoby o to, czy Ci nie było żal... ;-)
OdpowiedzUsuńprivace - tak , lalki sobie krążą i wybierają właścicieli.
OdpowiedzUsuńAmaret - dziękuję
dollsecondhand - Aniu dowiesz się, bo mam nadzieję, ze nowa właścicielka zaprezentuje je na swoim blogu. Nie żal mi bo w lepsze ręce nie mogły trafić, pozatym wolę mieć Cincinallegrę zamiast tamtej.
bardzo ma fryzuerkę fajnę, coś na wzrór jakies starszej babuni :)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że nawet stojak jest w użyciu. U mnie Allegra mieszkała w pudełku, więc u Ciebie będzie jej lepiej :)
OdpowiedzUsuńAch, nie mogę się doczekać moich dwóch nowych lalek!
Dlaczego ja nie umiem zachwycać się takimi lalkami?
OdpowiedzUsuńJestem typowo Barbie-śladowy. :/
Na drugim zdjęciu wygląda jak by jej było BARDZO smutno.
O, kolejny fajny nabytek. No nudno to u Ciebie nie jest nigdy, ciągle ruch w lalkowym świecie rozelki! ;-)))
OdpowiedzUsuńfajniusia!!
OdpowiedzUsuńLaleczka jest taka słodka
OdpowiedzUsuńI ten miniaturowy naszyjnik
Pozdrawiam
dollbby - dziękuję
OdpowiedzUsuńmaverika - u mnie będzie w parze z Sabriną, no ja też czekam jak CI się przybyszki spodobają
mark - nie każdego one niestety kręcą,ja to rozumiem, bo jest jeden typ, lalek którymi też nijak nie potrafię się zachwycić. Allegra dostanie nowe ubranko i będzie mniej smutna
gackowa - oj, tak słusznie zauważyłaś, ja lubię ruch i przemarsz lalek
GalaFilc - no witaj u mnie dziękuje
Lady ROttweiler - dziękuję
Śliczna jest , ma niesamowite oczyska :)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla Ciebie Aniu :)
Romantyczna Dusza - dziękuję Moniko, ściskam.
OdpowiedzUsuń