Obecnie 2 razy w tygodniu mam okazję przechodzić obok tzw lumpeksu. Wczoraj zaglądnęłam tam znowu. Przejrzałam pobieżnie apaszki i szaliki, czy coś by się nie nadało do nafilcowania czesanki. Spojrzałam także na regał, na którym zwykle leżą brzydkie pluszaki i inne zabawki dla dzieci. Dostrzegłam tam lalkę, w klasycznej pozycji rozczochraną i powyginaną. Wzięłam do ręki, oglądam, a tu spogląda na mnie śliczna bużka. Pożniej dostrzegłam coś bardzo smutnego.... mianowicie brak dłoni. Żal mi się bardzo zrobiło no i nie potrafiłam jej tak zostawić.... kupiłam za całą złotówkę. W domu umyłam włosy, ułożyłam i zostanie u mnie. Może kiedyś gdzieś zdobęde dla niej rączki.
Smutny widok prawda ?
Nie smutny, tylko radosny - w nowym domu będzie jej dobrze. Mnie zawsze takie historie wzruszają:) Mam nadzieję, że znajdziesz dla niej kiedyś ręce, a jak nie, to i tak nie szkodzi - są różni ludzie, są też różne lalki:)
OdpowiedzUsuńMasz rację, już ma się dobrze, umyta na ładnym foteliku w czystym ubranku siedzi, zamiast się walać po lumpie. dziękuję za odwiedziny :)
UsuńJest cudna! A wypadki chodzą po lalkach...więc...zaakceptujmy ja taką jaka jest!
OdpowiedzUsuńdziękuję Dominiko, masz słuszność różnie się ludzie mają, to i lalka może taka być :)
UsuńLalka w Twoim domu z pewnością będzie miała godne życie. :)
OdpowiedzUsuńW sumie "zabawny" jest fakt, że ta sama rzecz przedstawia dla różnych ludzi inną wartość. Jedni sprowadzają je zza granicy wpatrzeni jak w obraz, a inni zwyczajnie wyrzucają.
PS. Witać magiczne "lumpeksy" naprawdę istnieją. ;)
Coś w tym jest, to prawda. Mnie zaskoczył idealny stan tej lalki. Nienaruszony mejkap i włosy. Jak widać, czasami można coś w tych lumpeksach trafić przypadkiem jak i ja.
UsuńO rany, przecież ona jest prześliczna! Jak dobrze, że ją przygarnęłaś. Będę miała na uwadze łapki czy ciałka od niej. Jakby coś mi się trafiło, to się odezwę.
OdpowiedzUsuńOjej bardzo dziękuję Lunarh :) No sama powiedz, czy można było ją taką biedną zostawić na tym drucianym regale, nagą i poczochraną ? :(
OdpowiedzUsuńNigdy w życiu!
UsuńMa śliczną buzię i włosy. Ładną fryzurę jej ułożyłaś. Trzymam kciuki za nowe ciałko :)
OdpowiedzUsuńmaverika, ciałko jest śliczne, a jedynie brak dłoni smutno wygląda. To ciało jest wogóle niesamowite, wygina się w pasie na wszystkie strony , obraca się również pięknie. Nogi i ręce wyginają się, pewnie jakieś druty są wewnątrz. dziękuję :)
OdpowiedzUsuńA nie da się zrobić małych rękawiczek - łapek i umocować ich do tych kikutów?
OdpowiedzUsuńLepsze protezy niż braki :-)
Śliczna lalucha.
gackowa - tak, mam 2 pary maleńkich rękawiczek, ale chciałam ją przedstawić taką jaka jest :)
OdpowiedzUsuńwooow takiej perełki nie mozna było nie wziąść!! Ślicna nawet bez dłoni! Mam jej wersje blond i też nie ma dłoni. To jest Ballerina Sindy
OdpowiedzUsuńDollby dzięki za wyjaśnienie, kim jest owa panienka :)
UsuńŚliczna jest. Miała szczęście, że trafiła do Ciebie :). Też pomyślałam o rękawiczkach, byłaby z niej prawdziwa elegantka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Jola
Jolu mam dla niej rękawiczki nawet takie zimowe, jak coś wykombinuję cieplejszego i buciki to pokażę ją znowu.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńBardzo piękny łów. Makijaż i fryzura tej laleczki są naprawdę eleganckie. Brak łapek to też nie tragedia - Edward Nożycoręki też ich nie miał, a był strasznie kochany :)
OdpowiedzUsuńStary_Zgred, ech ten Edward Nozycoręki to moja ukochana postać filmowa :)
UsuńBędzie jej u Ciebie bardzo dobrze! barak rączek można zamaskować długimi rękawami. Lalka jest bardzo ładna, świetnie, że znalazła u Ciebie pełen życzliwości dom.
OdpowiedzUsuńhej
OdpowiedzUsuńjest urocza , ma słodką buzię
pozdrawiam
lonley heart - dziękuję :)
UsuńTo naprawdę śliczna lalka ;) Nie dziwię się, że nie chciałaś jej zostawiać samej! Mam nadzieję, że uda Ci się zdobyć jakieś rączki dla niej!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kate co za wtopa, zapomniałam napisać, ze jesteś autorka owego ślicznego fotelika i poduszek, muszę prędko dopisać, albo sesję oddzielną zrobić :)
UsuńAniu nic nie musisz :) Dla mnie najważniejsze jest to, że jesteś z nich zadowolona! :)
UsuńLalka ma uroczą buźkę :) Życzę, abyś jak najszybciej znalazła dla niej rączki :)
OdpowiedzUsuńNa foteliku wygląda wspaniale i super fryzurkę jej zrobiłaś :)
Pozdrawiam :)
Marille - dziękuję :)
UsuńHello from Spain: This doll has nice hair. I'm sure that despite having no arms she will be very happy in your home .. Keep in touch
OdpowiedzUsuńAniu, chyba każdy z nas by przygarnął TAKĄ bidulkę! Jesteś pomysłowa i zdolna, więc na pewno coś wymyślisz dla takiej ślicznotki, więc choć to faktycznie smutny widok, to na pewno przejściowy :-)
OdpowiedzUsuńAniu, to prawda znajdę sposób, by miała łapki :)
UsuńNie dziwię się, że ją przygarnęłaś. Piękna jest! Mi swojego czasu udało się w SH zakupić blondynkę i też brakowało jej łapki, dorobiłam więc z modeliny, tylko przyklejoną ma na stałe ;)
OdpowiedzUsuńModelina ? a wiesz, nie pomyślałam o tym :)
UsuńAniu - niedługo będzie najukochańszą :), bo jest urocza!
OdpowiedzUsuńBrak łapek uzmysławia nasze ludzkie ułomności. Więc zawalcz o protezy. Podaj więcej wymiarów lalki, długość całej ręki, sposób mocowania, długość dłoni, pokaż odcień - ja łażę po dziwnych miejscach, może coś się dopasuje.
Aniu już jest ulubienica, to śliczne laleczki z kawałkiem historii :)
UsuńPiękna laleczka !
OdpowiedzUsuń