wtorek, 26 sierpnia 2014

Blogorozmaitościnowości ...

CIągle się dzieje u mnie, nie za wiele, ale jednak coś . Dzisiaj przedstawię prezent jaki dostałam od Agnieszki, czyli Pikuliny z bloga http://pikulinadolls.blogspot.com/.

Pikulina sama wykonała to śliczne pudełeczko, oraz  jego piękną zawartość, czyli maleńki toczek z woalką. Sybarite zawłaszczyła go natychmiast.





 Ta laleczka zachwyca mnie bardzo. Jest śliczna, pięknie pozuje. I bardzo przypomina mi fryzurą i bużką Kogoś bardzo, bardzo mi Bliskiego, a Kogo już nie ma .... Może dlatego tak mnie zachwyciła od pierwszej chwili.




 Moje panny Blythe dostały nowe kłaczki, szyła je Marzena z bloga makarrena. Albinoska Albina bardzo mi się podoba, nawet Natasha Moore, również zyskała w tym kolorze włosów

I jeszcze nowy wig dla Forgotten Heart  uszyty przez MadFerred.


18 komentarzy:

  1. to chyba najładniejsze fryzurki u blajtek jakie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) jednak dopiero po założeniu przepasek, zaczeły mi się podobać. Wcześniej wyglądały jak nie strzyżone owieczki he, he

      Usuń
  2. Zacznę od końca: wig dla Forgotten Heart idealnie jej pasuje, zauroczyły mnie nowe włoski z loczkami dla obu Blajtek, laleczka w białej sukienusi jest śliczna, nigdy podobnej nie widziałam a toczek jakby stworzony dla rudowłosej Sybarite. Same cudeńka!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, really beautiful hat, very sophisticated!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne prezenty :) a Blajtkowe fryzurki są rewelacyjne !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kelly Shelly dziękuję :))) cieszę się, że spodobały CI się.

      Usuń
  5. Aniu, co to za lalka w białej sukience? Urzekła mnie totalnie - jest naprawdę wyjątkowa :)
    Blythe w peruczkach z lamy wyglądają super - bardzo lubię te loczaste lamowe kłaczki:)
    Pikulinowy toczek śliczny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta nie wiem, co ona za jedna, kupiłam od Bogusi Rzeczkowskiej, była wystawiona na Allegro za jedyne niecałę 20 zł. Na karku ma napis made in france i jakiś mały znaczek. Jest wykonana z bardzo cienkiego plastiku. włosy sa doklejone do głowy.
      Dziękuje za odwiedziny :)))

      Usuń
  6. Sybarite olśniewa a nie przytłacza - nigdy się nie nudzi podziwianie jej <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale róg obfitości i jaka różnorodność! :-)
    Toczek mistrzowski, zaś lalka w bieli ma niesamowitą aurę i piękną twarz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lalka w białej sukieneczce ma urzekającą osobowość , wgapiam się w nią intensywnie i coraz bardziej mnie zachwyca ...
    Marchewkowy wig prezentuje się bajkowo :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Katarzyna-Zbieraczka Dziwaczka - tak też ją tak postrzegam, jest wyjątkowa. No i przypomina moja Mamę w młodości. Szczególnie fryzura i łagodny wyraz twarzy. Dziękuję za odwiedziny u mnie i komentarz :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Moja mama miała toczek, gdy szła do ślubu cywilnego i zawsze to nakrycie głowy kojarzyło mi się z wielką elegancją. Nie inaczej jest tym razem. "Kudłate" Blythy bardzo mi się podobają. Zdumiewa mnie, jak bardzo te lalki podobają mi się w odpowiedniej stylizacji. Bo w fabrycznej wersji, to niebardzo...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Króliku, bo Blajty w wydaniu fabrycznym świeca się i nie są zbyt ciekawymi lalkami. Dopiero po zmatowieniu oblicza i podrzeżbieniu ust, nosa itd. ta lalka staje się bardzo interesującą . Moje są po customie u Malkamy :)))

      Usuń
  11. Cieszę się, że prezent się spodobał :) i na dodatek trafił na piękną główkę Sybarite!
    Wiekowa panna zachwyciła mnie swoim naturalnym pięknem ... dziś już nie ma takich lalek a szkoda.
    Blythe dzięki wigom dostały pazura i nie wyglądają już tak grzecznie. Niezłe z nich szkodniki będą jak nie będziesz ich pilnować :)
    Forgotka wygląda zjawiskowo, jak zawsze zresztą :)
    Poza tym przyznam się, że mam wśród Twoich lal faworytki, które zawsze będą dla mnie wyznacznikiem piękna!

    OdpowiedzUsuń