sobota, 24 maja 2014

HASBRO WHITE PETEENA POODLE

 Kto by pomyślał, że będę miała to cudo. Jest prześliczna, bardzo stylowa, posiada design lat 60-tych, do którego mam słabość. Uwielbiam vintagowe lalki z lat 60-70.
Dzisiaj dużo spamu, bo nie mogę się napatrzeć na nią.







28 komentarzy:

  1. Ależ z niej zalotna panna! Ma świetną czuprynkę i okulary! Fajnie ubrana i kapitalnie wychodzi na zdjęciach!
    P.s. Taka ilość foto, dla mnie przynajmniej, nie jest spamem. Można dokładnie obejrzeć i podziwiać! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale numer... Kto by pomyślał, że dzisiejsze Pinkie Cooper and The Jet Set Pets miały takie poprzedniczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ?? a ona jest naprawdę niesamowicie wykonana.

      Usuń
  3. Piękna i radosna :) jak na prawie pięćdziesięciolatkę jest w niezłej kondycji no i bardzo dobrze wygląda !!! Gratuluję Aniu :) Idealnie pasuje do Twojej kolekcji!! Szok!!! Ty spamujesz, 6 zdjęciami :D Doczekałam się!!! Tak trzymaj!!! i nie schodź poniżej tej ilości bo przestanę czytać :P ..... choć wiadome jest, że nie przestane :D ale miło zobaczyć tyle zdjęć tak pięknej lalki. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pikulina, ha, ha Ty wiesz jak człowieka rozbawić :)))) buziole

      Usuń
  4. Hello from Spain: great outfit. Very cool and original doll. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, ona jest fantastyczna! Nawet nie wiedziałam, że taki kawał czasu temu robili takie lalki. Gratuluję zdobycia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sinestro, oj robili i to jakie lalki. Wg panującego wówczas designu i dlatego te lalki dzisiaj są takie świetne :)))

      Usuń
  6. Super jest ta pudlinka! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aż znowu chcę obejrzeć animowaną wersję "Trzech Muszkieterów" pełną ciekawych stworzeń - lisicę wciąż noszę w pamięci...
    z lumpexu zza szyby nieśmiało zerka ku mnie klonik ślicznej lalo-psinki (pysiałek gumowy, ciałko plastikowe ale USZY miekkuśne - wyglądają jakby były oddzielnym, bytem) chyba w końcu ją przygarnę, co tam kolejne 18zł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Inka, bierz psinę, i koniecznie pokaż ją :)))

      Usuń
    2. jak to ja - się waham wciąż... jutro idę va bank!
      (może jeszcze czeka tylko na mnie?)

      Usuń
    3. psinka jak to psinka - wiernie czekała - ale ja niestety jak ten przysłowiowy bąk z kwiatka na kwiatek - i kupiłam - ale jej sąsiadeczkę - cudnooką kosmitkę ...
      jestem ogromnie ciekawa tej lisiczki i owej owieczki!!!

      Usuń
    4. ups... nazajutrz wróciłam po psinkę zgodnie z Twą jakże życzliwą radą - już ma kolorowe "dredy" a kiecka właśnie się robi"

      Usuń
  8. O, jednak się udało! Serdeczne gratulacje. Musiałaś mieć ogromną siłę przekonywania. Poprzedni właściciel szczerze ją kochał ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gacku, poprzedni właściciel koniecznie musiał ją sprzedać, cieszę się, że trafiła do mnie :))) była wystawiona na fb w grupie kawa i lalki :)

      Usuń
  9. Ale fajna panna! ^^ Podoba mi się ta bluzeczka w paseczki.

    http://my-plastic-wonderland-pullip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Kto by pomyślał, że ja u Ciebie taki byt zobaczę! :-))
    Zawsze mi się to, to obłędnie podobało. Przypomina mi pieski, a raczej suczki, które rysowałam w podstawówce (takie urzęsione i z ustami jeszcze na dodatek:-).
    Słodkie sentymenty. Ciekawe, czy Pinkie Cooper równie ładnie się zestarzeją?...

    PS. Jakie masz dorodne pomidory w tle. Moje chyba na przyszły rok będą tak wyglądać :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kida pomidory rosną w doniczkach, ponoć to koktajlowe, no zobaczymy. CO do posiadania psiny, to nie znasz moich wszystkich lalek, nie daję na tego bloga wszystkiego. Otóż mam swoją zwariowaną pet doll owieczkę, liska i pieska, plus teraz tą pudlicę. Lubię zwierzaki , ale muszą mnie czymś ująć. Peteena urzekła mnie designem lat 60-tych. Dziękuję, ze do mnie zaglądasz, jest mi z tego powodu bardzo miło :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo, lisica? owieczka? aż mam dreszcze i nie wiem co jeszcze - kiedyż ach kiedyż nasycimy oczy ich widokiem?

      Usuń
  12. Zaglądam do Ciebie z wielką przyjemnością!

    Moje pomidory to też koktajlowe. Ale raczej w rozmiarze dla Barbie :-))

    Jej, to pokaż ten ogród zoologiczny. Mało kto ma taki zwierzyniec. Teraz to tylko Monstery triumfują na blogach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze Kasiu, jak się zbiorę w sobie, to gwiazdami następnego wpisu bedą petdoll :)))

      Usuń
  13. Urocza! Elegancja w każdym calu!

    OdpowiedzUsuń