poniedziałek, 17 stycznia 2011

Ja to mam szczęście...


Zobaczcie co dzisiaj przyleciało do mnie. Dwie przepięknej urody kurki. Za nic nie wykorzystam ich jako łapki do garnków, najchętniej zafoliowałabym je. Na szczęście można je wyprać jakby co, więc posłużą jako piękna ozdoba w mojej kuchni.
Aneczko - Kankanko ogromne buziaki dla Ciebie, jesteś niesamowita, ale to już z pewnością wiesz. Bardzo dziękuję, z całego serducha .

16 komentarzy:

  1. Do solniczki Ci pasują!
    Weź się nie wygłupiaj i do roboty je zagoń, szkoda miejsca na durnostojki, one mają rączki oszczędzać!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne kurki :) I widać, że już się zadomowiły ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny gadget w kuchni i do tego pomysłowy :)

    Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  4. fajnie wyglądają na tych słoiczkach :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Zielone pozdrawiają czerwone!

    OdpowiedzUsuń
  6. Póki ich nie przypalisz będą piękne mimo pracy, do jakiej są stworzone. Dają się prać wyśmienicie. Znam te kury Kankanki,
    A ponieważ nic na nich nie wisi i nie deńda nie łatwo im zrobić krzywdę.
    Gackowa

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepięknie wyglądają w Twojej kuchni :))
    Pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziewczyny bardzo dziękuję za miłe komentarze.

    Tkaitka i Gackowa bardzo sie cieszę, że mnie tutaj odwiedziłyście, jak miło.

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę przyznać, że kurki zachwycają:) Na dodatek idealnie pasują do Twojej kuchni:)

    OdpowiedzUsuń
  10. moniqurd, aleksja1988 dziękuję, kurki są naprawdę cudne.

    aleksja1988 chciałam już dawno dodać komentarze u Ciebie, ale blox ciągle mi jakiś błąd wywala, normalnie nie mam już nerwów do tego.

    OdpowiedzUsuń
  11. O jaaaaa!!! Jak się cieszę, że mnie znalazłaś!

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie ładne kurki. Masz rację szkoda ich do kuchni. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Wreszcie dodałaś i bardzo mnie to cieszy:) Też tutaj się logowałam żeby móc komentarze dodawać:)

    OdpowiedzUsuń