środa, 5 stycznia 2011

Owca też może stać się Calineczką ...



Owieczka jest moim pierwszym dollfem, a konkretnie jest to petdollf. Troszkę ją zmieniłam za pomocą skalpela chirurgicznego. Tzn. miała mocno zmulone oczy, jakby bez przerwy była w "ciągu".. wycięłam większe i teraz bardziej mi się podoba.

16 komentarzy:

  1. Bardzo ludzka owca- tak rozumnie patrzy ;))

    OdpowiedzUsuń
  2. Słodziutka jest ...i jak się ładnie uśmiecha!
    Może jakieś zbliżenia tego pyszczka w przyszłości? =^.^=

    OdpowiedzUsuń
  3. Za petdollami nigdy nie przepadałam.. to trochę nie moja bajka, ale pomysł na zdjęcia owcy jako Calineczki bardzo mi się podoba :)

    Zuzia

    OdpowiedzUsuń
  4. ha... ja też mam Twoją owieczkę na blogu... pamiętasz jeszcze ten fakt???
    Cudna sesja:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoja owieczka jest cudowna myślę jak się kiedyś w Poznaniu spotkamy (bo się wybieram ) to ja przywieziesz ze sobą .
    Wszędzie zapachniało na blogach wiosną na zdjęciach ..

    OdpowiedzUsuń
  6. To te oczy sama robiłaś???? Ja się nie znam, więc towarzystwo lalkowe pewnie się dziwi....

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurczę, chyba minęłam się z powołaniem xD Powinnam zbierać petdollfy! Jest cudna!

    OdpowiedzUsuń
  8. Rudy Królik, Świstak - dziękuję !
    Mis Foch - obiecuję dokładniejsze zdjęcia, z łapkami i stopkami, są bardzo słodkie,
    Weronika - petdollfy mają naprawdę niewielu zwolenników, nie podobają sie ludziom. Ja to rozumiem, bo i mnie nie wszystkie dollfy się podobają.
    Millu - przyznam się bez bicia, nie pamiętam, przypomnij mi proszę ...
    Gabi-5mates - już się cieszę na spotkanie !
    Kankanka - Anuś owieczka miała małe otwory na oczy, to powodowało, ze one były takie lekko otwarte i nadawały pyszczkowi wygląd, ktory mi nie leżał. Zatem wyciełam większe oczodoły. Turkusowe oczęta są gotowe.

    OdpowiedzUsuń
  9. Otwierasz mi nowe horyzonty....

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pod wrażeniem :) Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawno nie było wieści od owcy. Cieszę się, że ma się dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. o rany! świetna owieczka i jakie ma wielkie, błękitne oczy! jak to wcięłaś jej większe oczy??

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziewczyny dziękuję za miłe komentarze i za obecność.

    Poohatko, no wziełam skalpel chirurgiczny i wycięłam mikron po mikronie kawaląki żywicy. Ostrożnie i z duszą na ramieniu, bo to twardy łatwo odpryskujący materiał.

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Twój sposób pisania:D Czekam na więcej zdjęć owieczki.:)

    OdpowiedzUsuń