Przedstawiam mini pullipa dal . Jego wysokość to niecałe 11 cm. Ciałko wyjątkowo mikroskopijne. Kończyny grubości zapałek. Zauroczył mnie i w dodatku zapłaciłam za niego przysłowiowe grosze. Tak mi się spodobał w bzach, ze nazwałam go Bzikiem.
Mini dale są przeurocze :) myślę nad takim też. Bo np mini pullipy już mi nie podchodzą, wolę je w normalnych rozmiarach. Ale dale to już inna historia, są przesłodkie w takiej wersji :)
To moje drugie podejscie do komentarza-cos sie dzisiaj dzieje i bardzo powoli'ida':-) Sliczna malenka Pullip.Zaczynaja mi sie coraz bardziej podobac.Z poczatku draznila mnie nieco ich nieproporcjonalnosc i 'przerysowane',wielkie oczy,jak w mangach,ale gdy widze,jak mozna je ubrac i co pieknego dla nich stworzyc,zaczynam je naprawde kochac:-)Chyba pobawilabym sie jeszcze:-) Caluski od bardzo zakoralikowanej halinki-
Mini dale są przeurocze :) myślę nad takim też. Bo np mini pullipy już mi nie podchodzą, wolę je w normalnych rozmiarach. Ale dale to już inna historia, są przesłodkie w takiej wersji :)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że ceny jednych i drugich są tak powalające.
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia i idealnie pasuje do niego takie imię:)
Między kwiatkami wygląda, jak elfik albo rusałka :-) Wygląda przesłodko! Ty to masz ciekawą kolekcję, Aniu :-)
OdpowiedzUsuńTeż mi się z elfem skojarzył!
OdpowiedzUsuńO jej , jakie cudo małe :) Takie mikruski muszą być niesamowite , nie dziwię się , że Bzik tak Ci się spodobał , słodki jest :)
OdpowiedzUsuńBuziaki
No dosłownie, jak maleńki elfik!!! Prześliczny!!!
OdpowiedzUsuńAle masz ładny bez! :)
OdpowiedzUsuńOMG jakie to maleństwo :) prawdziwa kieszonkowa lalka :)
OdpowiedzUsuńA mi Bzik skojarzył mi się z disneyowskim Dzwoneczkiem!
Dziewczyny bardzo dziękuję !
OdpowiedzUsuńBzik piękny a bez jeszcze piękniejszy :))
OdpowiedzUsuńFajny, bardzo fajny. Taki malutki... Bzik :-)
OdpowiedzUsuńTo moje drugie podejscie do komentarza-cos sie dzisiaj dzieje i bardzo powoli'ida':-)
OdpowiedzUsuńSliczna malenka Pullip.Zaczynaja mi sie coraz bardziej podobac.Z poczatku draznila mnie nieco ich nieproporcjonalnosc i 'przerysowane',wielkie oczy,jak w mangach,ale gdy widze,jak mozna je ubrac i co pieknego dla nich stworzyc,zaczynam je naprawde kochac:-)Chyba pobawilabym sie jeszcze:-)
Caluski od bardzo zakoralikowanej halinki-
Cudny, uwielbiam takie małe słodziaki :)
OdpowiedzUsuńAniu jak Twoje lalki pieknie wychodzą na zdjeciach -a Twój Bzik cudo no i gratuluje nowej laleczki!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
monroma, Gackowa, Halinka, makarrena i Gabusiu, dziękuje dziewczyny, za Wasze odwiedziny i komentarze.
OdpowiedzUsuńCieszę sie, że doszła bez problemu i tak przypadła do gustu. ^^ Kłaq
OdpowiedzUsuńHej Kłaqu i dzięki za odwiedziny.
OdpowiedzUsuńJak Calineczka:)
OdpowiedzUsuńZeżarło mi komentarz Amaret, no skandal, cały dzień nie szło niczego dodać , ani tez komentować, a jeszcze poznikały komentarze... grrr
OdpowiedzUsuńA czy one mają zginane ręce w łokciach? No i nogi?
OdpowiedzUsuńNiestety nie, bo to takie mini kopie Pullipów. Ciało jest strasznie małe, no i odnóża również.
OdpowiedzUsuńVery sweet...
OdpowiedzUsuńGreetings, Diny
Ale cudo!!!
OdpowiedzUsuń