piątek, 3 lutego 2012

Tylko się nie przerażcie ...

Wczoraj byłam na fantastycznym kursie filcowania twarzy i postaci ludzkich. Bardzo chciałam poznać tajniki "rzeżbienia" za pomocą igły i czesanki. Beata Bródka http://fforfelt.blogspot.com/ prowadziła ten kurs w Galerii Kreatywnie w Poznaniu. Polecam taki kurs, naprawdę atmosfera, poziom kursu i wogóle wszystko było niesamowite.
Nie przerażajcie się, to moja pierwsza praca, obiecuję ładniejsze.

27 komentarzy:

  1. Aniu!! Świetna!!! Strasznie CI zazdroszczę tego, że poznałaś te tajniki!

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu to jest sztuka
    A sztuka nie może przerażać
    Piękna twarz

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu! to jest świetne!w życiu czegos takiego nie widziałam! :D
    Ah no i jaka ty zdolna,oczywiście!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. To jest fantastyczne!!! Nawet nie wiedziałam,że można coś takiego zrobić...

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu...... toż to moja Heksa Piękna!!!!


    Coś fantastycznego, najcudniejsza jest ta buźka! Rób takie!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. super wygląda ciekawie
    zapraszam na torta w niedzielę pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. nie wiem, co miałoby tu przerażać :P
    jest fantastyczna :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest fantastyczna ! Doprawdy, nie sądziłam, że aż tak da się rzeźbić w filcu !!! No rewelacja !

    OdpowiedzUsuń
  9. Niesamowite, nigdy bym nie pomyślała, że można takie rzeczy z filcu robić! :-) Aniu, jak na pierwszy raz, to brak mi słów, pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwszy raz widzę. To jest fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniu jaka ta twarz by nie była to rękodzieło i zasługuje na uznanie. Wielkie brawa.

    OdpowiedzUsuń
  12. Filcowana twarz pierwszy raz widze -piekna!Aniu zazdroszcze Ci ze bylas na takim kursie

    OdpowiedzUsuń
  13. ależ ona jest taka fajnie straszna :D
    z niecierpliwością czekam na kolejne.

    OdpowiedzUsuń
  14. a ja! niesamowite :O ja narazie umie tylko kulkę i ewentualnie jakieś płaskie rzeczy :O Super

    OdpowiedzUsuń
  15. Jak na pierwszą pracę to rewelacja! Jak na dziesiątą - też super! Jakiej jest wielkości? :)

    OdpowiedzUsuń
  16. No cóż, talent napewno masz... i czekam na kolejne równie ładne i tajemnicze twarze. Osobiście eksperymentowałam na twarzy mikołaja i wiem , że prosto nie jest. A kursu to zazdroszczę...

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochani bardzo dziękuję za tyle wspaniałych pochwał, one bardzo motywują mnie do dalszej pracy i pokazywania swoich prac.

    Dollby nie przejmuj się, kazdy zaczynał od kulki, przestrzenne formy jedynie technika na sucho igiełkami mozna wykonać.

    Mileno to jest wielkości małej pomarańczy lub jabłka.

    OdpowiedzUsuń
  18. Wygląda jak odlew i jest symetryczna!
    Ile czesanki pożarł ten łeb?
    jestem zachwycona Twoja pracą. hexa nie jest przerażająca a do podziwiania. I ten blick w oczku, ach!

    OdpowiedzUsuń
  19. gackowa - dziękuję ! co do pożartej czesanki, to nie poszło sporo, do wnętrza głowy pakuje się gorszy gatunek czesanki lub wręcz kawałki czegoś miękkiego z pociętego starego szalika np.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wow! Jestem pod wrażeniem! Fantastyczna praca - teraz już widzę oczami wyobraźni następne! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu, zaskakujesz mnie :)Kwiatka może nie jest bardzo trudno " ufilcować ", choć ja i tego nie potrafię, może dlatego, ze nigdy nie próbowałam :D ale twarz, jestem pod wrażeniem, Brawo!
    Usciski

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiedziałam, że z filcu można takie cuda wyczarować!
    Aniu ty to normalnie jesteś czarodziejka!
    Teraz z jeszcze większą dumą będę nosić mój kwiatek przy berecie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przepięknie Ci wyszła ta głowa - chylę czoła :-)

    OdpowiedzUsuń
  24. co za umiejętnosci!!!rewelacja!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziewczyny bardzo dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  26. pierwszy raz stykam się ze sztuką tego typu! niesamowicie to wygląda, jestem pełna podziwu!

    OdpowiedzUsuń
  27. jewel snake - bardzo dziękuję

    OdpowiedzUsuń